Rynek kredytów dla mikrofirm w Polsce w 2024 – spadek akcji kredytowej, dominacja usług, wyzwania w spłacalności....

Kredyty dla Mikrofirm 2025. Analiza rynku i perspektywy.
KREDYTOWY BAROMETR DLA MIKROFIRM. CO MÓWIĄ LICZBY Z MARCA 2025?
Najnowsze dane z rynku finansowego przynoszą obraz pełen niuansów, jeśli chodzi o kondycję kredytową mikroprzedsiębiorstw w Polsce. W marcu 2025 roku, porównując go z analogicznym okresem roku poprzedniego, obserwujemy pewne przetasowania. Banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom mniej kredytów, co przekłada się na spadek liczby zawartych umów o 2,9%. Również łączna wartość tych zobowiązań okazała się niższa, notując spadek o 4,4%. To sygnały, które warto dokładnie przeanalizować, aby zrozumieć dynamikę i kierunki zmian w tym kluczowym segmencie gospodarki. Rynek nie jest jednak monolitem – pewne produkty kredytowe radzą sobie znacznie lepiej niż inne, co rzuca ciekawe światło na aktualne potrzeby i strategie finansowe najmniejszych firm.
Delewarowanie i Ostrożność. GŁÓWNE TRENDY W FINANSOWANIU NAJMNIEJSZYCH PRZEDSIĘBIORSTW
Zaobserwowane spadki nie są przypadkowe. Jak zauważa dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK. "W marcu 2025 roku banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom mniej kredytów w porównaniu do marca 2024 roku. Wynika to z ogólnego trendu delewarowania się, czyli zmniejszenia udziału długu w strukturze finansowania na rzecz kapitału własnego". To ważna obserwacja, wskazująca na rosnącą ostrożność wśród przedsiębiorców. Zamiast dynamicznie zwiększać zadłużenie, firmy wydają się preferować bardziej konserwatywne podejście, opierając swoje finanse w większym stopniu na zasobach własnych. Jest to zrozumiała reakcja na otoczenie gospodarcze, które w ostatnich latach dostarczało wielu powodów do niepewności. Wybór kapitału własnego nad długiem może świadczyć o chęci wzmocnienia fundamentów finansowych firmy i zmniejszenia ryzyka związanego z obsługą zewnętrznego finansowania w niestabilnych czasach.
STOPY PROCENTOWE I GOSPODARCZA NIEPEWNOŚĆ. HAMULEC DLA KREDYTOWEJ EKSPANSJI?
Nie da się ukryć, że wysokie stopy procentowe stanowią istotną barierę dla wielu firm rozważających zaciągnięcie kredytu. Podnoszą one koszt pieniądza, co bezpośrednio wpływa na rentowność finansowanych projektów i bieżącą zdolność do obsługi zadłużenia. Dodatkowo, niepewność gospodarcza, zarówno w wymiarze globalnym, jak i krajowym, nie sprzyja podejmowaniu długoterminowych zobowiązań finansowych. Przedsiębiorcy, zwłaszcza ci najmniejsi, są szczególnie wrażliwi na wahania koniunktury, zmiany w prawie czy nieprzewidywalne zdarzenia na rynkach międzynarodowych. Wszystko to składa się na klimat, w którym decyzja o zaciągnięciu nowego kredytu jest podejmowana ze znacznie większą rozwagą niż jeszcze kilka lat temu. Ten klimat ostrożności znajduje swoje odzwierciedlenie w ogólnych statystykach kredytowych.
KREDYTY INWESTYCYJNE MIKROFIRM. CZAS OCZEKIWANIA NA LEPSZE CZASY?
Szczególnie wyraźnie widać tę tendencję w segmencie kredytów inwestycyjnych. To właśnie ten rodzaj finansowania jest motorem napędowym rozwoju, modernizacji i ekspansji firm. Niestety, dane za marzec 2025 roku są tu jednoznacznie negatywne. "Spadek liczby udzielonych kredytów inwestycyjnych o 31,4% jest związany z trudnym otoczeniem gospodarczym, które nie sprzyja podejmowaniu długoterminowych zobowiązań" – wskazuje prof. Rogowski. To bardzo znaczący spadek, który sygnalizuje wyhamowanie aktywności inwestycyjnej w segmencie mikroprzedsiębiorstw. Kredyty inwestycyjne, z natury długoterminowe, wymagają stabilnych i przewidywalnych warunków do rozwoju. Tymczasem, jak podkreśla ekspert, "relacja inwestycji do PKB w Polsce od 10 lat utrzymuje się na niskim poziomie w porównaniu do innych krajów UE (ok. 17% vs 21%)". Zmienność i niepewność otoczenia dodatkowo utrudniają podejmowanie odważnych decyzji o nowych, kapitałochłonnych projektach. Firmy zdają się przyjmować postawę wyczekującą, odkładając ambitniejsze plany rozwojowe na bardziej sprzyjający moment.
IMPULSY ROZWOJOWE DLA INWESTYCJI. NADZIEJA W KPO I ZMIANACH STÓP PROCENTOWYCH
Czy jest zatem światełko w tunelu dla kredytów inwestycyjnych? Prof. Rogowski wskazuje na potencjalne czynniki, które mogą odwrócić ten negatywny trend. "Środki z KPO oraz ulgi i preferencje podatkowe dla firm inwestujących mogą stanowić impuls prorozwojowy, zachęcający do zaciągania kredytów inwestycyjnych". Rzeczywiście, uruchomienie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy, skierowanych w dużej mierze na modernizację i innowacyjność gospodarki, może stać się katalizatorem dla nowych inwestycji. Podobnie, odpowiednio skonstruowane zachęty fiskalne mogą zwiększyć opłacalność projektów rozwojowych. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia polityki monetarnej. "Ważnym czynnikiem jest również obniżka stóp procentowych, która zmniejszy koszt długu i kapitału własnego, zwiększając atrakcyjność inwestycji" – dodaje analityk. Spadek kosztu finansowania to kluczowy element, który mógłby zachęcić mikroprzedsiębiorców do odważniejszego sięgania po kredyty na cele rozwojowe.
KREDYT W RACHUNKU BIEŻĄCYM. KOŁO RATUNKOWE DLA PŁYNNOŚCI FINANSOWEJ?
Na tle ogólnej ostrożności i spadków w niektórych kategoriach, jeden produkt kredytowy wyróżnia się dodatnią dynamiką. Mowa o kredytach w rachunku bieżącym. W marcu 2025 roku odnotowały one wzrost o +4,5% pod względem liczby udzielonych kredytów. Co więcej, podobny trend był widoczny już w całym pierwszym kwartale, gdzie kredyty te jako jedyne wykazały dodatnią dynamikę w ujęciu wartościowym (+2,1%). Czym tłumaczyć to zjawisko? "Potrzeba zachowania płynności finansowej staje się wyzwaniem dla firm, w obliczu rosnących zatorów płatniczych, zwłaszcza dla mikrofirm, które częściej niż średnie i duże firmy borykają się z przeterminowanymi należnościami" – wyjaśnia prof. Rogowski. Kredyt w rachunku bieżącym, czyli popularna "obrotówka", to elastyczne narzędzie pozwalające na bieżące finansowanie działalności i łatanie ewentualnych luk w przepływach pieniężnych. W sytuacji, gdy kontrahenci opóźniają się z płatnościami, dostęp do dodatkowych środków na koncie może być dla mikrofirmy kwestią być albo nie być. Zwiększone zainteresowanie tym produktem świadczy o tym, że priorytetem dla wielu przedsiębiorców jest obecnie zabezpieczenie płynności i przetrwanie trudniejszego okresu.
SEKTOROWE ZRÓŻNICOWANIE AKCJI KREDYTOWEJ. KTO POŻYCZA NAJCHĘTNIEJ?
Analizując dane pod kątem branżowym, zauważamy pewne interesujące prawidłowości. Pod względem liczby udzielonych kredytów w marcu 2025 roku dominowały firmy z sektora usługowego oraz handlowego. To tradycyjnie największe grupy wśród mikroprzedsiębiorców, co naturalnie przekłada się na ich udział w rynku kredytowym. Jednakże, jeśli spojrzymy na wartość zaciąganych zobowiązań, ciekawy obraz wyłania się z danych dotyczących firm produkcyjnych. Jako jedyne, to właśnie firmy produkcyjne odnotowały dodatnią dynamikę (+6,0%) w wartości zaciągniętych kredytów. Może to sugerować, że mimo ogólnej niepewności, przedsiębiorstwa z tego sektora widzą perspektywy rozwoju lub konieczność inwestycji w modernizację procesów, co wymaga większych nakładów finansowych. Ten wzrost w sektorze produkcyjnym jest optymistycznym sygnałem, pokazującym, że nie wszystkie branże reagują na obecne warunki jednakowo.
PERSPEKTYWY DLA RYNKU KREDYTOWEGO MIKROFIRM. CO PRZYNIESIE PRZYSZŁOŚĆ?
Podsumowując, rynek kredytowy dla mikroprzedsiębiorstw w marcu 2025 roku charakteryzuje się wzmożoną ostrożnością i tendencją do delewarowania. Wysokie stopy procentowe i niepewność gospodarcza skutecznie chłodzą zapał do zaciągania nowych zobowiązań, zwłaszcza tych długoterminowych, jak kredyty inwestycyjne. Jednocześnie, rośnie znaczenie kredytów w rachunku bieżącym, co świadczy o priorytetowym traktowaniu kwestii płynności finansowej przez najmniejsze firmy. Jak zauważa prof. Rogowski, "Dodatnia dynamika kredytów w rachunku bieżącym w marcu 2025 roku (+4,5%) może być zapowiedzią wzrostu zainteresowania kredytowaniem się mikrofirm w przyszłości". To ostrożny optymizm, który jednak daje nadzieję na stopniową poprawę. Kluczowe dla ożywienia akcji kredytowej, szczególnie w obszarze inwestycji, będą takie czynniki jak stabilizacja otoczenia gospodarczego, napływ środków z KPO oraz ewentualne obniżki stóp procentowych. Przyszłość finansowania mikrofirm będzie zależeć od umiejętnego zarządzania ryzykiem przez przedsiębiorców oraz od kształtowania się warunków makroekonomicznych i dostępności prorozwojowych instrumentów wsparcia. Obserwacja kolejnych miesięcy pokaże, czy obecne trendy się utrwalą, czy też będziemy świadkami nowego otwarcia w finansowaniu najmniejszego biznesu.
Pozostaw nam swój komentarz